Nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że obowiązujące przepisy umożliwiają policjantowi wsiadanie za kółko kontrolowanego samochodu. Ten nieznany dla wielu kierowców przepis pozwala funkcjonariuszom na prowadzenie naszego pojazdu podczas kontroli drogowej, niezależnie od naszych ewentualnych sprzeciwów. Co więcej, to prawo nie jest zarezerwowane wyłącznie dla służb policyjnych.
Takie uprawnienia są zapisane w rozporządzeniu i obowiązują również innych funkcjonariuszy, takich jak Inspekcja Transportu Drogowego. W pewnych okolicznościach, możemy zostać poproszeni o ustąpienie miejsca za kółkiem również funkcjonariuszowi Służby Celno-Skarbowej, inspektorowi Ochrony Środowiska, strażnikowi miejskiemu lub gminnemu, strażnikowi leśnemu, a nawet funkcjonariuszowi Straży Parku lub osobie działającej w imieniu zarządcy drogi, która przeprowadza kontrolę zgodnie z ustawą. Jak widać, liczba osób uprawnionych do prowadzenia naszego samochodu jest większa niż moglibyśmy przypuszczać.
Warto zaznaczyć, że uprawnienie do prowadzenia kontrolowanego auta nie jest kwestią samowoli funkcjonariusza. Prawo do wsiadania za kółko naszego samochodu przez policjanta czy innego funkcjonariusza jest oparte na przepisach zawartych w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 5 listopada 2019 r. dotyczących kontroli ruchu drogowego. Zgodnie z tymi przepisami, taka sytuacja może zaistnieć tylko w określonych warunkach:
Policjant może poprowadzić nasz pojazd jeżeli jest to niezbędne dla sprawdzenia stanu technicznego pojazdu, w szczególności skuteczności działania hamulców albo sprawdzenia masy lub nacisku osi pojazdu; lub dla przemieszczenia naszego pojazdu w miejsce, które nie utrudnia ruchu drogowego i nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. To ostatnie ma miejsce, kiedy samochód został zatrzymany do kontroli w specyficznych okolicznościach, takich jak np. podejrzenie nietrzeźwości kierującego.
W praktyce jednak, policjanci i inspektorzy ITD rzadko korzystają z tego uprawnienia, a sytuacje, w których kierowca musi oddać kluczyki do swojego pojazdu funkcjonariuszowi, zdarzają się niezwykle rzadko.
Warto pamiętać, że tzw. „rutynowa kontrola” musi mieć swoje uzasadnienie. Policjant lub inny funkcjonariusz ma prawo zatrzymać samochód i sprawdzić jego stan techniczny tylko w przypadku podejrzenia, że pojazd może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. Wątpliwości co do stanu technicznego naszego samochodu są najczęstszymi powodami przeprowadzania kontroli drogowej.
