Bywa, że mówiąc o kimś, że jest niezdrowo blady lub zniszczony, nie zdajemy sobie sprawy, ile prawdy w tych słowach tkwi. Czy możliwe jest, że nasza twarz zdradza więcej niż tylko przejściowy stan emocjonalny? Wiele starożytnych praktyk leczniczych opierało się bardziej na ocenie pacjenta niż na testach laboratoryjnych, a mimo to przynosiły znaczące korzyści diagnostyczne. Oto kilka wskazówek, które mogą pomóc ci rozpoznać symptomy chorób na własnej twarzy.
Analiza stanu zdrowia na podstawie wyglądu twarzy nie jest żadnym oszustwem. To naturalny mechanizm identyfikacji zdrowych i płodnych jednostek, który ludzie nieświadomie stosują już od setek tysięcy lat. Obecnie prowadzone są badania nad technologiami komputerowymi służącymi do analizy wizualnej twarzy, które mogłyby przyszłość ułatwić i przyspieszyć badania przesiewowe. Do tego czasu jednak możemy sami nauczyć się rozpoznawania symptomów chorób na naszych twarzach.
Jest coś prawdziwego w stwierdzeniu, że oczy są zwierciadłem duszy… ale mogą one również odbijać stan naszego zdrowia. Z oczu można odczytać wiele informacji. Przekrwione białka oczu mogą być symptoma zarówno problemów okulistycznych, takich jak zapalenie spojówek czy jaskra, ale mogą to być również objawy alergii. Opuściła powieki mogą przewidzieć nie tylko alergię, ale także stany zapalne oka, półpasiec, choroby nerek oraz chorobę Gravesa i Basedowa związaną z nadczynnością tarczycy. Gwałtowne obrzęknięcie powiek w połączeniu z uczuciem ucisku na klatkę piersiową może być sygnałem niewydolności serca i powinno skłonić do natychmiastowej konsultacji kardiologicznej.
Podkrążone oczy często są efektem genetyki czy koloru skóry i nie muszą oznaczać problemów zdrowotnych. Niemniej jednak, „sińce” pod oczami mogą świadczyć o zmęczeniu, zmianach pigmentacyjnych spowodowanych niedoborem witaminy B12, czy nawet nadużyciu alkoholu czy paleniu papierosów.
Pojawienie się na twarzy żółtych grudek, czasem nazywanych „żółtakami”, jest symptomem charakterystycznym dla odkładania się cholesterolu w skórze. Wprawdzie nie są one szkodliwe same w sobie, jednak badania naukowe wskazują na ich korelację z nadmiarem tkanki tłuszczowej, co może stanowić zagrożenie dla zdrowia serca.