System „na suwak”, będący standardem w przypadku jazdy pasem kończącym się lub zablokowanym, stanowi znaczną ulgę dla kierujących. W tych okolicznościach, w zależności od warunków na drodze, modyfikowane są reguły dotyczące pierwszeństwa. To oznacza, że w niektórych sytuacjach osoba kierująca pojazdem pasem, który dobiega końca, posiada pierwszeństwo przed innymi użytkownikami drogi poruszającymi się pasem ciągłym. Nie jest to jednak regułą stałą i nie każdorazowo można oczekiwać ustąpienia pierwszeństwa podczas przejeżdżania na inny pas ruchu.
Zgodnie z Kodeksem drogowym, podczas zmiany pasa ruchu obowiązkiem kierowcy jest ustąpienie miejsca pojazdom poruszającym się po pasie, na który planuje się wjechać. Poniżej przytaczam konkretny artykuł:
Art. 22 4. Kiedy kierujący decyduje się na zmianę pasa ruchu, ma przymus ustąpienia pierwszeństwa innemu pojazdowi, który już porusza się po pasie, na który zamierza skierować swoje auto, z wyłączeniem przypadków opisanych w ust. 4a i 4b, jak również pojazdu, który wjeżdża na ten pas ruchu od prawej strony.
Jednak występują także sytuacje, gdy pojawia się obowiązek jazdy „na suwak”. Wtedy to pojazd poruszający się pasem, na który planujemy wjechać, powinien ustąpić nam pierwszeństwa. Jest to przy tym obowiązkiem a nie gestem dobrej woli. Gdy dojdzie do stłuczki, winą może zostać obarczony ten kierowca, który nie ustąpił pierwszeństwa innemu zmieniającemu pas ruchu.
Art. 22 4a. Kiedy na drodze z więcej niż jednym pasem ruchu znacznie obniża się prędkość, a konieczność kontynuowania jazdy danym pasem jest niemożliwa z powodu przeszkody lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem jest zobligowany umożliwić jednemu pojazdowi bądź jednemu zespołowi pojazdów jadących po takim pasie ruchu, przejazd na sąsiedni pas.
Aby móc skorzystać z ułatwień wynikających z obowiązku jazdy na suwak, muszą być spełnione pewne warunki:
Po pierwsze, przepis mówi o znacznym zmniejszeniu prędkości na jezdni, a zatem musi być korek; jeśli go nie ma, nie możemy oczekiwać tego, że ktoś nas wpuści – jeśli wjedziemy komuś przed maskę i dojdzie do kolizji, będzie to nasza wina;
Po drugie, musimy dotrzeć do końca pasa ruchu – dopiero wtedy możemy wymagać, aby być wpuszczonym na sąsiedni pas ruchu;
Po trzecie, ważna jest kolejność: jeden samochód jadący „jezdnym” pasem ruchu obowiązkowo ustępuje tylko jednemu pojazdowi, który chce na ten pas wjechać.
Po czwarte, jeżeli droga posiada trzy pasy i na jednym poziomie dwa skrajne z nich są zablokowane lub znikają, to kierujący poruszający się środkowym pasem musi na przemian wpuszczać pojazd z prawej i pojazd z lewej strony, następnie może kontynuować swoją jazdę. Poza tym wszystko pozostaje bez zmian: na jezdny pas można wjechać po dojechaniu do końca blokującego pasa i aby powstał obowiązek wpuszczania się, musi panować korek.