W środę, organizacja humanitarna Lekarze Bez Granic wydała oświadczenie na temat zakazu dotyczącego dostępu do wschodniej części strefy granicznej między Polską a Białorusią. Wprost zasugerowali, że taki krok może stanowić zagrożenie dla życia ludzi.
Zgodnie z treścią oświadczenia, takie ograniczenia mogą uniemożliwić organizacjom społecznym niesienie pomocy tym, którzy jej najbardziej potrzebują – poszukującym ochrony. Skutkiem tego może być narażenie ich na niebezpieczeństwo utraty życia, ze względu na brak adekwatnej opieki medycznej i humanitarnej.
Według danych zgromadzonych przez Lekarzy bez Granic istnieje realna potrzeba udzielenia pomocy medycznej, której skala przekracza możliwości Straży Granicznej oraz jednostek wojskowych. Zwrócili uwagę na poważne obawy budzone przez wprowadzenie strefy buforowej, rozciągającej się od 200 metrów do 2 kilometrów od granicy, która miała wejść w życie 13 czerwca.
Podkreślając konieczność zapewnienia niezależności działania organizacjom humanitarnym, Lekarze bez Granic skierowali apel do polskich władz. Wezwali je do przemyślenia wprowadzonego zakazu i zagwarantowania dostępu do procedur azylowych, pomocy humanitarnej i opieki medycznej dla wszystkich potrzebujących.
Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek, 10 czerwca, że planowane jest stworzenie tzw. strefy buforowej na kilkudziesięciu kilometrach przy granicy z Białorusią. Ma ona sięgać od 200 metrów do 2 km od granicy i ma mieć długość około 60 km. W planach nie przewidziano umieszczenia w niej żadnej miejscowości.